NA OPANOWANYM PRZEZ GLOBALNYCH GRACZY RYNKU SPRZĘTU SPORTOWEGO CORAZ BARDZIEJ UMACNIA SWOJA POZYCJĘ FIRMA Z POLSKIM RODOWODEM Z ROKU NA ROK RODZIMA ZINA ZYSKUJE W OCZACH ZAWODNIKÓW, WŁAŚCICIELI AKADEMII I TYCH, KTÓRZY W PIŁKĘ NOŻNA GRAJA ZUPEŁNIE AMATORSKO.

Trudno się jednak dziwić, bezpośrednia współpraca z takimi podmiotami jak PZPN, Pogoń Szczecin, Widzew Łódź czy Cracovia pozwoliły firmie wypracować odpowiedni model współpracy z klientami klubowymi. Przewaga firmy Zina nad konkurencją polega na scentralizowaniu i uproszczeniu usług. Cały proces, od złożenia zamówienia po wysyłkę, przebiega właściwie w jednym miejscu.

– Wyróżnia nas to, że jesteśmy jednocześnie właścicielem i dystrybutorem tej marki, dzięki czemu cała obsługa i zaplecze techniczne mieści się w jednym budynku. Mamy kontrolę nad całym przebiegiem: odsprzedaży do realizacji. W jednym miejscu znajdują się magazyn, drukarnia i dział produkcji koszulek dedykowanych. Należy bowiem podkreślić, że produkujemy też –metodą sublimacji – koszulki dedykowane. Klub może wykreować własny, unikalny wzór, który będzie zastrzeżony przez cały okres trwania umowy. Żaden inny klub nie będzie go mógł w tym czasie skopiować. Z racji tego, że wszystko mamy na miejscu, klient otrzymuje towar z pełnym uzgodnionym z nami brandingiem. Klub nie musi się już martwić, gdzie zrobić nadruki z numerami, nazwiskami, logotypami sponsorów – powiedział Jakub Karpiński, dyrektor zarządzający marki Zina.

Firma gwarantuje, że wiążące się z nią umową kluby czy akademie piłkarskie nie będą miały problemów z dostępnością sprzętu.

– Ze wszystkich opinii z rynku wiemy, że często trenerzy, prezesi czy kierownicy mają z tym dość duży problem. Firmy zawodzą w kontekście obsługi, logistyki,a akademie często zderzają się z brakiem towaru w magazynach. Nasza firma wypracowała na bazie doświadczeń pewien model logistyczny, dzięki któremu kluby mają gwarancję dostępności towaru przez cały okres trwania umowy. Akademiom i klubom z liczbą zawodników powyżej 200 udostępniamy dedykowaną platformęB2B, za pomocą której wyznaczona osoba składa zamówienia bezpośrednio w naszym systemie, dzięki temu proces realizacji rusza chwilę po złożeniu zamówienia,a klient widzi jego przebieg.

Od stycznia ruszy również projekt sklepów klubowych. Na Zachodzie wszystkie największe kluby i akademie mają takie sklepy i rodzice mogą tam zamówić sprzęt bezpośrednio przez stronę internetową, dzięki czemu trener, kierownik czy właściciel akademii przestaje mieć problemy, związane ze sprzętem. Obsługa odbywa się na linii rodzic lub zawodnik – firma

-Oczywiście mamy już opracowany system, w którym klub partnerski ma stworzone specjalne warunki i czerpie korzyści z takich zakupów. To program, w którym wszyscy są zadowoleni: rodzic, trener,właściciel akademii i firma. Z początkiem 2023 roku wydajemy nową linię produktów dla akademii, która będzie kontynuowana przez 2,5–3 lata. Jest to więc idealny moment, by rozmawiać z nam o podpisaniu takich długoterminowych umów. Uzgadniamy wówczas z klubami kolekcję i gwarantujemy jej dostępność rzez te 3 lata – zapewnia Karpiński

Co ciekawe, Zina jest w tej chwili jedynym polskim producentem piłek legitymującym się licencją FIFA.

– Nasze piłki mają oficjalny certyfikat Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej. Kiedyś FIFA miała ponad trzystu licencjobiorców na całym świecie. W tej chwili zostało ich sześćdziesięciu pięciu, w tym tylko my, jeżeli chodzi o Polskę. Otrzymanie takiego certyfikatu jest bardzo trudne, a jego utrzymanie bardzo drogie, ale daje ono gwarancję jakości – te piłki są zatwierdzone przez największą instytucję światowego futbolu – podkreśla dyrektor zarządzający firmy Zina.

Przygotowując nową ofertę produktową, Zina pamiętała o podstawie piramidy, czyli małych klubach i akademiach piłkarskich szkolących najmłodszych adeptów futbolu.

- Wraz z wejściem nowego katalogu rozwijamy również linię sprzętu dla młodszych zawodników grających w kategoriach żak i orlik. Klub, wiążąc się z nami, ma pełen przekrój ofert. Nie produkujemy oczywiście butów piłkarskich, bo ten rynek jest zarezerwowany dla globalnych graczy, ale jeżeli chodzi o pozostały sprzęt, to kluby znajdą u nas praktycznie wszystko: piłki, bramki, drabinki, stożki, pachołki, reboundery, regulowane płotki o różnych wysokościach, a także cały asortyment rzeczy dla trenerów, z notesami tablicami magnetycznymi włącznie.

Zaletą firmy Zina jest możliwość dostosowania oferty do zasobności portfela klienta. Firma oferuje bowiem kilka linii produktów.

– Mamy trzy linie produktowe w różnych progach cenowych. Możemy więc przygotować konkretną ofertę, w zależności od preferencji i modelu biznesowego danej akademii. Czasami klienci wolą mieć droższe produkty, gdyż pozycjonują się wyżej na rynku, czasami zależy im na niższej cenie, gdyż jest to np. akademia w małej miejscowości i zasobność portfeli rodziców jest tam mniejsza – wyjaśnia Jakub Karpiński

Równolegle z powiększaniem oferty produktowej firma Zina aktywnie włącza się w pomoc klubom i akademiom, oferując im darmowe porady prawne ułatwiające pozyskiwanie zewnętrznych środków na sprzęt.

- Od dwóch lat mamy u nas dział pozyskiwania funduszy z programu Klub, dzięki czemu możemy w ramach współpracy zaoferować klubom nieodpłatne wsparcie prawno-administracyjne. W tym roku,dzięki naszej pracy, przeszło już ponad 200 wniosków, a kluby pozyskały środki na sprzęt. Jest to pewien model współpracy: my oferujemy darmową pomoc, a później klient lojalnie zakupuje towar u nas – wyjaśnia dyrektor zarządzający firmy Zina.

Artykuł ukazał się w Asystent Trenera nr 4/2022